กรุงเทพมหานคร czyli Bangkok (cz. 3)

DSC03818-2

Ostatni dzień w Bangkoku upłynął nam pod znakiem zwiedzania buddyjskich świątyń. Tym razem ochrona nie miała żadnych wątpliwości co do naszego ubioru i wspólnie z setkami Azjatów (prawdopodobnie Chińczyków) weszliśmy do Grand Palace. Bilet był dość drogi w porównaniu do innych atrakcji, bo aż 1000 BHT za osobę, ale było warto.

DSC03800-2
DSC03831-2

Czytaj dalej…

กรุงเทพมหานคร czyli Bangkok (cz. 2)

DSC03779-2

Kolejny dzień naszego pobytu w Bangkoku mieliśmy zaplanowany bardzo ambitnie. Zaczęliśmy od spaceru w kierunku jednej z głównych atrakcji miasta – Grand Palace. W związku z tym ubraliśmy długie spodnie, które miały zapewnić nam wstęp do tej atrakcji. Po drodze minęliśmy Muzeum Narodowe, do którego nie planowaliśmy wchodzić ze względu na napięty grafik. Podobno można tam dokładnie zapoznać się z historią, religią i sztuką Tajlandii. Kolejne budynki, które minęliśmy to drugi najstarszy Uniwersytet w Tajlandii – Thammasat oraz świątynia Wat Mahathat.

DSC03799-2
DSC03667-2

Czytaj dalej…

กรุงเทพมหานคร czyli Bangkok (cz. 1)

DSC03616-2

W Bangkoku jest mnóstwo miejsc, które można zobaczyć, więc każdy znajdzie coś dla siebie. My, ponieważ mieliśmy spędzić w tym mieście 3 dni, chcieliśmy zwiedzić nie tylko główne atrakcje, ale również miejsca rzadziej uczęszczane przez turystów. Z tego powodu większość dystansów pomiędzy kolejnymi atrakcjami pokonywaliśmy pieszo, tuk tukami, a nawet płynąc tramwajem wodnym przez rzekę Chao Phraya.

DSC03923-2 DSC03937-2 IMG_2327-3 DSC03605-2

Czytaj dalej…

ราชอาณาจักรไทย czyli Tajlandia – pierwsze wrażenia

DSC03762

Tajlandia leży w Azji południowo-wschodniej, od zachodu graniczy z Birmą, na wschodzie z Kambodżą i Laosem, a na południu z Malezją. Jest na 50. miejscu w rankingu krajów pod względem powierzchni. Dużą zaletą położenia Tajlandii jest długa na ponad 2600 km linia brzegowa. Na wschodzie mamy Zatokę Tajlandzką, a na zachodzie Morze Andamańskie.

Przed wyjazdem przeczytaliśmy, że Tajlandia to jedno z bardziej przystępnych krajów dla europejczyków, którzy chcą zobaczyć trochę egzotyki. Nasze pierwsze wrażenia opierają się na tym co zobaczyliśmy w Bangkoku, który jest wielką, 14 milionową, stolicą państwa. Przyjeżdżają tu również tłumy turystów, których można spotkać na każdym kroku.

DSC03632
DSC03793

Czytaj dalej…

W podróży do Bangkoku

Naszą podróż do Tajlandii rozpoczęliśmy od dojazdu na lotnisko we Wrocławiu tramwajem i autobusem. Byliśmy gotowi do odlotu, jak zawsze, ze sporym zapasem czasu, żeby nie dać się zaskoczyć i niczym się nie stresować. Nadaliśmy bagaż i przeszliśmy kontrolę bezpieczeństwa. Ania, pomimo zdjęcia wszystkich metalowych przedmiotów, po raz kolejny spowodowała, że bramki piszczały. Tym razem pani ze straży granicznej nie dokonała kontroli osobistej, jak to zazwyczaj bywa, a użyła kawałka materiału, którym przetarła brzuch i ręce, po czym wsadziła go do magicznego skanera i stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Szczęśliwi usiedliśmy w poczekalni i nie minęło 5 minut kiedy usłyszeliśmy, że pasażer Antoni Buszta odlatujący do Frankfurtu jest wzywany do kontroli bezpieczeństwa. Na szczęście powód okazał się błahy – bagaż zgubił swoją zawieszkę i obsługa potrzebowała identyfikacji, czy to na pewno nasz bagaż. Wrocław już niczym więcej nas nie zaskoczył i odlecieliśmy zgodnie z planem.

IMG_2175
IMG_2172

Czytaj dalej…